duża wersja fotografii z doniesienia

fotografia z grzybobrania
© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii, a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
8 borowików ceglastoporych i 2 koźlarze grabowe w lesie mieszanym.
Kolejny trening przed zbliżającym się sezonem. O ile w gliwickich parkach grzybów jest pod dostatkiem to w lesie już tak fajnie nie jest. W ostatnich dniach spotkałem pieczarki na osiedlowym trawniku a później liczne parkogrzybki czerwonawe już w parku. Było ich kilkadziesiąt. Podobnie dzisiaj - około 20-30 borowików ponurych, różnej wielkości i kształtów. I to właśnie one skłoniły mnie do wyjazdu do lasu. Na początek pojechałem na koźlarze grabowe i przeżyłem mały szok bo nie było ani jednego. Czy to chwilowa przerwa czy już koniec w tym roku ? Nie wiem. Oby to pierwsze. Później pojechałem na ceglasie i dalej lipa. Dopiero po pół godzinie pierwsza sztuka. Resztę rozbierałem w godzinę. Ale najfajniejsze co mi się trafiło to widok dwóch borsuków. Słyszałem, że coś się kręci po lesie ale nic nie widziałem. I jak zbliżyłem się do nory to wyszły dwa jeden po drugim i uciekły w krzaki. Teraz już wiem co w tych norach mieszka. Będę je omijać żeby spały spokojnie. A co do grzybów to ogólnie jest kicha. Ciągle potrzeba deszczu i niższych temperatur. Czekamy dalej. Pozdrawiam 🙂