duża wersja fotografii z doniesienia

fotografia z grzybobrania
© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii, a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
Jak planowaliśmy, tak zrobiliśmy. Rano szybkie śniadanie. Demon coś przeczuwał bo plątał się pod nogami i pilnował abyśmy przypadkiem o nim nie zapomnieli. Jedziemy na naszą miejscówkę borowikową. To efekt czytania raportów szczególnie z PK i ŚL. Może i u nas wyskoczyły. Niestety w naszym lesie dramat. Ściółka przypomina rozgrzaną patelnię. Skrzypi pod nogami potwornie. Namierzyliśmy tylko 3 szt muchomora czerwieniejącego i na wyjściu z lasu, na skraju przy ogrodzonych już nowych działkach pod zabudowę, 1 szt czubajka kania.
Niestety przy tej suszy uschła na nodze tak że w dotyku przypominała styropianowy model. Cykamy zatem fotkę i wracamy do domu. Trzeba poczekać na deszcz, dużo deszczu. Pozdrawiamy D. i D. & D.