duża wersja fotografii z doniesienia

fotografia z grzybobrania
© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii, a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
Dzisiaj tylko dwie godzinki. Na "zapasowych" miejscówkach, te lepsze były wczoraj. Zaczęło się obiecujaco, borowiki i kozaki sosnowe, z ktorymi się coraz bardziej zaprzyjaźniam... Więcej zdrowych. Więcej młodych... Aż tu nagle rozpoczął się i szybko narastał watpliwej urody koncert porykiwań i popiskiwań na wszystkie oktawy. Trudno było zrozumieć słowa ale niektóre wyłapałem: "so". Albo "ni ma". No nie. Nie po to jeżdżę tyle kilometrów. W tygodniu najwyżej aborygena spotkam. Groźny konkurent ale dyskretny.