Fotografia w komentarzu do doniesienie z grzybobrania

© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
Dziękuję. Tak po prawdzie to szczęścia w tym wszystkim był tylko łut. Jechałem na pewną miejscówkę, gdzie nie raz trafiłem na duże ilości usiatków. Obserwowałem radar opadów i wiedziałem, że w ostatnich dniach podlało tam nieźle i to kilkukrotnie. Miałem więc przekonanie, że tam wyrosną, pytanie było kiedy. Dziś był 9. dzień od pierwszych opadów. Przy tych temperaturach wystarczyło. Jak to z usiatkami, większość zbioru wylądowała w koszu na śmieci. Ale cokolwiek udało się uratować, więc poza tym, że nakarmiłem oczy (to najważniejsze), będzie jeszcze sosik do makaronu.