duża wersja fotografii z doniesienia

fotografia z grzybobrania
© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii, a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
Witajcie. Nieśpiesznie, czekając aż się trochę ociepli około 10:30 zawitałem w lesie. W zamierzeniu wypatrzenia nadrzewnych, o których na forum wieści sporo.. Las sosnowo, dębowo brzozowy... Ani jednej topoli, ni wierzby.. podmokły, zakrzaczony... wysokie trawy... Niestety chyba nie umiem szukać takich grzybów - zero znalazłem. Więc po godzinie ucieszyłem się, że jest kawałek mchu, że mogę spojrzeć w dół jak zwykłem na grzybach, a we mchu nim nowo poznane wodnichy - 5 szt. Na zakończenie przypadkowo spotkałem stanowisko kolczaka rudego - 21 szt. Dzień piękny, powietrze rześkie, spacer przemiły
Zdecydowanie wolę szukanie grzybów na ziemi, niż na drzewach, czy nawet pniakach... To jakby zupełnie inne sporty są. Cieszę się, że namierzyłem kolczaki, tym razem zabrałem je - postanowiłem spróbować jak smakują za namową Gucia - i wiem, że w jajecznicy są super!:-) I podobno to bardzo prozdrowotne grzybki. Pozdrowienia dla Wszystkich!