Bezpowrotnie minęły czasy, gdy droga Szczecin-Świnoujście, od Dąbia prze Kliniska, Rurkę, Goleniów do Babigoszczy, była w sezonie grzybowym, obstawiona samochodami i sprzedawcami grzybów i jagód. Dziś do wielu obszarów lasu bez roweru nikt nie dociera. S-3 zakorkowana na kilka kilometrów. Im później tym gorzej. Dzisiejsza wyprawa w okolice Sowna, 9.00-12.30. Same brązowe podgrzybki, bardzo przesuszone. Ogonki są jak z drewna i nie nadają się do przerobu. Grzyby rosną najczęściej trójkami, chociaż zdarzają się małe rodzinki. Świeżych maluchów - brak.