26 piaskowców, 3 prawdziwki, 3 podgrzybki zajączki, 2 sitki, około litr kurek, których nie liczyłam i nie wliczałam do statystyki.
Poranna wizyta w lesie we wtorek. 4 godzinki spokojnego spaceru. Las (dosłownie) przeorany przez turystów. Podgrzybków, które obficie rosły w zeszłą środę, brak.