Las sosnowy,na obrzeżach dęby,brzozy,akacje. Witam:) Poniosło mnie w ten upał do lasu(34+ w słońcu).I nie mam dobrych wieści.Ściółka sucha,trzeszczy,aż w głowie dudni.Po kałużach nie ma śladu.Słońce wespół z wiatrem zrobiły swoje.Komary gryzą na potęgę.Udało mi się wypatrzyć 6 podsuszonych maślaków,z których się bardzo cieszę i 1 pomarszczoną czubajkę bądź czubajeczkę,nie wiem.Blaszkowych nie widziałam.Chcieliśmy słońca,no to mamy :D.Pozdrawiam Was i życzę deszczu:)