Witam:) Tak bardzo byłam ciekawa moich uszaków nad Odrą,że nie zważając na błoto poszłam je odwiedzić.Błotko już trochę przesuszone,także nawet w miarę dobrze się szło.Ucha niewiele podrosły,może jakieś 2 cm.Znalazłam też nowe stanowisko,ale mniejszych i podsuszonych.W drodze powrotnej zahaczyłam o drzewo z płomiennicami.Oprócz starych było też gniazdko z malutkimi,ciekawe,czy jeszcze urosną.Pogoda dzisiaj iście wiosenna i spacerowa. W lesie cisza tylko ptaki trelowały,a rzeka koiła swoim cichym szumem.
Pozdrawiam:)