Wyjątkowo mglisty i nieco dżdżysty dzień, czyli znakomite warunki, żeby wybrać się w podmiejskie zadrzewienia i przemoczyć stopy w topniejącym, brejowatym śniegu:). Eksploracja częściowo nieznanej miejscówki zakończona umiarkowanym sukcesem - znalazłem ok. 80 płomiennic zimowych i 8 uszaków bzowych. Bez śniegu byłoby pewnie więcej - ale to już niedługo, przy obecnych +7 st. C do niedzieli śnieg powinien spłynąć całkowicie.