Korzystając z pięknej świątecznej pogody, żeby spalić kalorie z bigosu (dzięki, Tuśka 😍) i nie tylko, udaliśmy się do lasu. Efekty to kilka zamarzniętych na kość wodnich późnych (jesień), 2 boczniaki (zima) i żółciak siarkowy (wspomnienie lata). Wszystkim Grzyboświrkom składam życzenia Zdrowych, wesołych, rodzinnych i spokojnych świąt Bożego Narodzenia. Darz Grzyb na nadchodzący 2022 rok.