Witam! Dziś wyprawa w liściaste ok. 4 h w kilku miejscach zaowocowało
boczniakami,
zimówkami, 1 kępką łuszczak zmiennego. A w drodze powrotnej w sosnach w jednym miejscu kilkanaście
wodnichy a kilka kilometrów dalej ilości nie do wyzbierania wszędzie wokół
wodnicha późna a do tego kilka
gąsek niekształtnych i 1
zielonka oraz 1
gąsówka fioletowawa. Rano mróz -2 i grzybki były zmarznięte. Wszystkiego razem jakieś ok. 200-300 szt
Moim celem dziś były uszaki i wybrałem się w pewną miejscówkę, w której w lutym, marcu było ich pełno. A dzisiaj ani jednej sztuki.😥Ale przyjdzie i na nie pora😃