Łączny raport z zeszłego tygodnia... Sobota, wtorek i piątek. Zdjęcie tytułowe mówi, jakie kapeluszniki jeszcze rosną...
Borowiki oprószone, dają radę,
podgrzybki też🙂Ceglasie, na które mogłam liczyć nawet w grudniu, są w stanie zejściowym😕Trudno, to nie był dla nich sezon... Tak prawdę mówiąc, to ten rok był hojny tylko dla czerwonych i dębowych
kozaków, ale o tym w podsumowaniu sezonu🙂Na jesienne grubasy poczekamy kilka miesięcy, chyba, że będzie jakiś cud😉Trzymajcie się ciepło😘🙂