Wykorzystując poranne słoneczko udałem się do Puszczu w celach głównie zdrowotnych powód uczulenie na mopa w uzdrowisku zamoczonego w płynie co powoduje u mnie błyskawiczne mruganie okiem i skok ciśnienia. W lesie wilgotno pomimo słonka spotkałem na swej drodze 1 szt dużego podgrzybka, gąskę zieloną a w zasadzie sześć ale zmęczonych życiem bez ochoty na celebrację fotogeniczną. Leżę sobie teraz i rozmyślam jaki wypoczynek jutro podjąć od rana. Pa, pa