Witam :). Prezencik chciałam sobie sprawić na zakończenie sezonu na rurkowce. Do raju podgrzybkowego pojechałam. I był prezencik skromny, bo skromny, ale ucieszył mnie bardzo :). 17
podgrzybków zebrałam. Dość sporo ich rosło jak na tę porę, ale robaczywe już.
Maślaki zwyczajne,
gąski siwe i monetnice maślane tylko do zdjęć zapozowały. A na koniec taka wesoła (zdjęcie główne) i sympatyczna rodzinka mnie pożegnała :). Coś się kończy, a coś się zaczyna. Trzeba ruszyć na zimowe cudaki :). Pozdrawiam Was ciepło :).