Kilkugodzinny spacer po lasach bukowo Grabowo dębowych z niewielką domieszką starych sosen i świerków. Plan był ambitny, znaleźć stanowiska kilku rzadkich grzybów nadrzewnych a dodatkowo do koszyka miały trafić siedzunie sosnowe i boczniaki ostrygowaty. Niestety wypad po za cudownym spacerem okazał się totalnym niewypalem-nie znalazłem praktycznie nic. W lesie mokro, miejscami stoi woda w dołach ale wszystko wskazuje na to że sezon letni jesienny trzeba zamknąć i zacząć poszukiwań grzybów zimowych.