Moja wizyta w lesie miała się odbyć po11.11, ale nie wytrzymałam. Miejsce jak dotychczas PRZEPIĘKNA ODSTRESOWUJĄCA PUSZCZA NOTECKA między KARWINEM, a KWIEJCAMI i 6-cio godzinny spacer z koszem w ręku. Zbiór to:1 kg
kurek, 3 kg
zielonek, 3 kg
podgrzybków, 10
rydzów, 10
saren, 20
maślaków, 10
gąsek szarych, 2
jakubki, 1
koźlarz babka. Widziane i pozostawione
sitaki, prawdopodobnie
boczniaki,
muchomory czerwone i inne niestety mi nieznane. Zarobaczywienie
podgrzybka niestety dalej masakryczne. Moje przemyślenia po dzisiejszej wizycie w lesie są jednak optymistyczne, bo dużo więcej
kurek i młodych
podgrzybków oraz pojawiły się świeżutkie maślaczki-zdrowiutkie. Ja mam nadzieję, że się jeszcze pozbiera i jeśli pogoda nie spłata figla, to puszcza mnie jeszcze będzie gościć, będziemy wspólnie świętować DZIEŃ NIEPODLEGŁOŚCI. Pozdrowionka dla wszystkich grzybiarzy. Do następnego