Cześć leśni ludkowie. Teraz i ja przekonałem się na własnej skórze, że to KONIEC grzybobrań na ten rok. Dziś w Cybulicach M. w dwie osoby, kilkanaście
gąsek żółtych, kilka siwych, 3
podgrzybki, 2
maślaki. Liczby dotyczą zabranych, zdrowych grzybków. Spotkana kobiecina miała ładne
zielonki, tak ze 40 szt. W lesie niby nie sucho, ale pewnie październikowa susza zrobiła swoje. Mam nadzieję, że jesień 2022 będzie dużo lepsza. Na podsumowanie sezonu przyjdzie jeszcze czas, choć już teraz mogę stwierdzić, że jego jesienna część była fatalna. Pozdrawiam Wszystkich serdecznie. Zima szybko minie...