Pojechałem za Świerklaniec sprawdzić czy w stałym miejscu wystartowały
zimówki aksamitnotrzonowe vel
płomiennica zimowa (chyba, że znowu zmienili nazwę 🤔🤪). Wystartowali 😉.
Przy okazji na dwóch pieńkach naskubałem ✂️ pół kg
łuszczaka zmiennego. A wcześniej jeszcze w Bytomiu sfociłem
boczniaka, który rok rocznie rozczarowuje mnie pod względem ilości, bo drzewo ma spory potencjał boczniakowy 😁.