Las sosnowy
18 podgrzybków Rankiem na rybach a w południe na grzybach.
Siedziałem nad Wisłą i nic nie brało więc moje myśli zaczęły koncentrować się na lesie z pytaniem czy coś tam jeszcze znajdę...
No i w końcu zwinąłem wędki i pojechałem w sosny w okolice Otomina i Sulmina i o dziwo znalazłem jeszcze sporo podgrzybków w tym połowa świeżych i jędrnych.
Stare kapcie też były ale ilość młodzieży daje nadzieję, że ten sezon jeszcze nie jest stracony.
Co prawda były fragmenty lasu gdzie nie było ich wcale ale wszedłem tez w partie gdzie rosło po kilka sztuk blisko siebie.
Oby bez mrozów to jeszcze coś będzie