Godzinne wyjście do pobliskiego lasu sosnowego przed obiadem pogoda cudo, bez koszyka raczej spacerowo i tu puszcza mnie bardzo miło zaskoczyła znalazłem pięknego, zdrowego młodego borowi szlachetnego na grubym sprężystym trzonie do tego dziewięć sztuk pięknych młodych zdrowych zamszowych podgrzybków brunatnych. Może to i nie wiele ale nie chodziłem długo jedna miejscówka niby koniec sezonu, a tu takie cudeńka. Pozdrawiam!.