Las sosnowy urozmaicony świerkami. W znanych mi miejscówkach, gdzie zwykle o tej porze roku tłoczno i brązowo na mchu, teraz bieda. Z powodu ograniczeń fizycznych nie sprawdziłem wszystkich miejsc. Łupem padło 21 podgrzybków i 7 maślaków. Dwie miniczubajki zostały w lesie. Wrażenia estetyczne zabrałem w pamięci do domu, a znalezione śmieci wywaliłem na hasiok.