Lepiej niż tydzień temu. Grzybów jest mnóstwo, ale większość to olszówki. podgrzybki w 80% robaczywe. Lepiej z maślakami. Zebraliśmy maślaki zwyczajne, żółte, sitarze i pstre. Do tego jedna kurka i dziesięć rydzów. W drodze powrotnej przez Bąblin widzieliśmy kilkadziesiąt kani na polu, ale się nie zatrzymywaliśmy. Jak ktoś chce, to tam są :) Trzy prawdziwki robaczywe, trochę gąsek niekształtnych (ale nie zbieram), niestety nadal sporo czerwi, skoczogonków i strzyżaków.