Jeden dzień urlopu i jazda do lasu. 3 miejscówki objechane w lasach wokół Osiecka, między innymi jedna, która nie zawiodła mnie w ostatnią sobotę. Dużo młodych podgrzybków i kilka średnio wyrośniętych. Niestety dużo nadgryzione i robaczywe. W pierwszej miejscówce pusty las, ani jednego samochodu wzdłuż szosy. W dwóch pozostałych miejscówkach ok 5 samochodów. Wreszcie się coś ruszyło, w lesie wilgotno i grzyby rosną.