W Jodłowicach gorzej niż wczoraj w Szczepanowie, ale też można trafić na młode
podgrzybki.
Lasy bardziej trawiaste, więc te w Szczepanowie bardziej mi odpowiadają.
W drodze do domu zahaczyłam o Miękinię, tam tylko krótki spacer, też można spotkać
podgrzybki, ale jeszcze mniej.
Za to dzisiejsze zbiory zdrowsze, mniej wylądowało w koszu :)
Pozdrawiam :)