Przedpołudniowy przegląd miejscówek i bardziej satysfakcja ze spaceru niż grzybobranie. SUCHO!!! Zapowiadane opady przeszły bokiem. Tylko w dwóch sprawdzonych miejscówkach zaczynają się malutkie podgrzybki (głęboki mech). W starym lesie, gdzie zwykle po godzinie był pełny kosz pusto. Tylko miejscami podrośnięte olszówki. Pojedyncze muchomory czerwone. Dużo maślaków i jeszcze więcej robaków. Z kilkunastu zebranych malutkich 80% poszło do śmieci. Na okrasę 1 koźlarz siwy i 4 młodziutkie opieńki. Jutro zapowiadany deszcz. A dalej ??? Paliwo 6. xx więc sporo odległych miejscówek nieodwiedzonych.