Dziś tylko dwie godziny, ale udało nam się uzbierać po pół koszyka. Królują małe i malutkie
podgrzybki, a poza nimi okolo 30
kozaków babka. Sporo grzybów zostało w lesie z robakami,
kozaki przerośnięte. Super pogoda, pięknie świeci słoneczko, aż żal było wyjeżdżać z lasu. W lesie nadal nie ma ludzi, może po południu, coś się zmieni, bo było widać buszowanie grzybiarzy, wczoraj, albo wcześnie z rana.