Im back, zapożyczone od szamana Gugiego😉W końcu moje ukochane gliwickie lasy i koszyk w dłoni😍A w nim:boczniaki, 25
kozaków czerwonych, 7
prawdziwków, 3 krasne
borowiki i kilka podgrzybków🙂W sumie, gdybym nic nie znalazła też byłoby super, bo nasza polska złota jesień jest the best🙂Myślę, że ten mały przymrozek pobudzi ściółkę do działania i jeszcze wyskoczą brązowe i czerwone kapelusze, czego Wam wszystkim i sobie życzę😘