Dziś 3,5 godziny w lesie. Znowu robi się sucho, ale
podgrzybki są i ciągle jeszcze wychodzą nowe. Niestety większość z lokatorami. W lesie ludzi prawie tyle samo, co grzybów, ale każdy coś nazbiera. Pogoda super do tak długiego spaceru, z rana trochę chłodno, ale z czasem coraz cieplej i przygrzewa fajnie słoneczko. Dla popołudniowej zmiany grzybiarzy sporo
podgrzybków jeszcze zostało i zapewne wyjdą jeszcze nowe. Na zdjęciu dzisiejszy zbiór, w dwie osoby.