Kompleks leśny pomiędzy Białymi Błotami a Trzcińcem, głównie monokultura sosnowa. Wszystko co znalezione, znalezione zostało głównie młodych zagajnikach na początku spaceru. Czyli 50 młodych
podgrzybków / 2 osoby / 20 minut. Co 3 grzyb zostawał w lesie z racji na robaki, także jest tego więcej w lesie niż w wiadrze przyniosłem do domu.
Po drodze mijaliśmy również 2 młode
kanie (zostawione w lesie), zdeptanego
koźlarza, masę przejedzonych
gołąbków (Russula sp.) i drugie tyle
muchomorów czerwonych.
Las pełen młodych grzybów z różnych rodzin. Jest szansa że w końcu wysyp do Bydgoszczy zawita.
Trochę dół pleców boli że weekend raczej mam zajęty. Las aż prosi się o odwiedziny. Wilgotna ziemia, wilgotna ściółka i wilgotne kapelusze młodych owocników, przez co dobrze odbijają światła latarki, którą już po 18 warto użyć. Chyba trzeba zacząć zdalnie pracować z jakiejś ławeczki w lesie i zaraz po zakończeniu pracy iść w las, co by nie przyjeżdżać w mroczne zagajniki, ale jeszcze za jasnego wejść. Właściwie tylko pierwsze 10 minut dało się zbierać bez latarki, o 18:30 już w lesie wyłączają światło i robi się problem.