Las duży sosnowy. W lesie mokro cały dzień siąpi deszcz. Spacer razem z AgusiaN. Grzyby rosną ale trzeba przejść 14 km bez spotkania jakiegokolwiek aby wreszcie na 15 km trafić na całe stada. W porównaniu do wczorajszego lasu w tym lesie wysyp jesienny stoi pod znakiem zapytania. Borowik sosnowy jeden zdrowy. podgrzybki brunatne jak już się trafi na miejsce to rosną po kilka większość zdrowa. Maślaki zwyczajne pojedyńcze robaczywe. Maślaki sitarze pojedyńcze nie zbierałem. Sarniaki dachówkowate po kilka nie zbierałem. Bardzo mało rośnie różnych gatunków grzybów niejadalnych.