2,5 godz. w lesie bukowym i mieszanym z sosną i modrzewiem. Straszna bieda - w buczynie malutka kępka
lejkowca dętego (30 szt.), przy sosnach żadnych
siedzuni, które ostatnio często znajdowałem. 1
prawdziwek (był drugi większy, całkowicie zaczerwiony), 1
podgrzybek, 3
maślaki, 4
gąsówki fioletowawe (na zdjęciu). Nawet
opieniek niewiele i w większości przerośnięte (nie zbierałem). Do tego ani jednego gatunku rzadkiego:-/.