1 kania, 8 podgrzybków, w tym 6 młodziutkich 😍 Ostatnio siostrzenica (8 l) mnie wyśmiała że jak to ciocia nie znalazła ŻADNEGO grzyba, niejadalnych nie widziała, więc stwierdziłam że zdecydowanie młoda ma rację. Wczoraj wszystko schował przede mną deszcz, dziś ten sam lasek tylko kawałek dalej, i wreszcie jest młodzież 😄 Póki co w ilości minimalnej, ale i tak ucieszyły wyjątkowo 🤩 Nie jadalne też dziś widziałam, chyba wczoraj miałam zły dzień 😂