Witajcie, siąpi od samego rana, a ja nie mogę już, i pytam czy iść w taką pogodę, a tu słyszę mile słowa idź bo czekają na ciebie, hahaha! Więc do lasa dużego z podwózką i opłacało się. Sama w lesie, nie było grzybiarzy. I tak zebrałam: 3
prawdziwki zdrowe i kapelusz, 16
kozaków: czerwone., pomaranczowe, brązowe, 1 gołąbka, 1
podgrzybek, 2
ceglasie, 2
kanie, 5
rydzów za podwózką.