Las z przewagą buka, miejscami brzoza, modrzew. Poza
lejkowcami dętymi (nie mam nic przeciwko :) w zasadzie nic nie rośnie, nawet w pewnej miejscówce borowikowej nie znalazłem żadnego
prawdziwka i tylko jeden pocięty trzon. Trochę
maślaków przy modrzewiach i wciąż ogromne ilości
opieniek (nie zbierałem) - większość przerośniętych, ale młodych też sporo. Zebrane: ok. 300
lejkowców, 6
kań, 1
ceglastopory. W lesie masa ludzi, nie wiem, czego szukają, bo
lejkowców raczej u mnie nikt nie zbiera (z czego się cieszę :), a powycinanych
opieniek też nie widziałem.