W lesie, trasa Kliniska-Rurka, ok. 1,5 godziny. To właściwie super leśny spacer. Samochodów niewiele i grzybów niewiele. Większość to starocie po wysypie, ale również trafiły się młode. Same
podgrzybki. Niejadalnych i trujących też nie za dużo. Nie dokuczają komary i inne owady. Cichuteńko. Potwierdzam doniesienia, że grzybów brak, trzeba czekać na nowy wysyp. Jeżeli ktoś ma trochę czasu, to warto wybrać się do lasu. Porcja obiadowa lub kolacyjna też się znajdzie.