Wyjazd na dzialke o 7 rano. Po drodze zaczal padac deszcz. Przy wjezdzie do miejscowosci objetej stanem wyjatkwym oczywiscie kontrola policji. Niestety nie robilem prac porzadkowych z powodu deszczu wiec na krotko do lasu Kilkanascie rydzow ( 50% robaczywych) jeden prawdziwek i 8 szt kań i pojawaja sie zielonki Przy powrocie do Bialego znow kontrola z zajrzeniem do bagaznika Pozdrowka