Witam dzis wypad do lasu za Oborniki w kierunku Wypalanek i Podlesia raczej w celach rozpoznawczych po zeszłorocznej grabieży lasu przez leśniczego gdzie zrobił masową wycinke co z tego zostało. Mile zaskoczenie bo uzbieralo sie cale 20 l wiaderko plus polowa 15 l w lesie widac brak deszczu grzyby w mchu i jezynach konkurencji prawie brak wiec można cos uzbierac nie jest to wysyp ale jak na ta pogode to calkiem przyzwoicie grzyby rosna stadami ale tylko w jedych miejscach wiec trzeba troche pochodzic potrzeba deszczu zeby byl wysyp taki prawdziwy...
Co do grzybów pisze dalej
podgrzybki male srednie duzych bardzo malo ale w większości zdrowe 3 prawdziwki mlode zdrowe duzo kozaka bialego i tu pech mlode osobniki ok natomiast duze w 90 procentach robaczywe z bialymi lokatorami w srodku a wydawaly sie takie ladne...
Do tego sporo maślaka sitarza oraz zwyczajnego ktorego nie zbieralem natomiast kanii brak
Pozdrawiam