Witam wszystkich grzybomaniaków :):) Dzisiaj wypadzik z mamą;) Sentymentalny powrót do lat z dzieciństwa :) Kiedyś to mama uczyła mnie zbierania grzybów, pokazywała które jadalne, a które nie. Chodziła ze mną i pokazywała najlepsze miejsca na danego grzyba :) Po 27 latach to ja zabieram ją na moje najlepsze miejscówki, dzielę się wiedzą i doświadczeniem :) Czy z pozytywnym skutkiem? Oceńcie sami :):)