Widzę, że pod moją nieobecnością, dobrze sobie radziliście :). Szczególnie Zapaleniec - fiu, fiu :).. Merry - śliczne bobasy :).. zwyczajowo KaletniK z podgrzybasami, SebaPiwko z kominkami i wielu, wielu innych.. Gratulacje! A jako, że mnie katar złapał, to klin klinem ok. 11-stej każdy dzień na trochę więcej niż godzinkę się wygrzać i wypocić. Dziś maślakowo-brzozowo.. mniej czerwieni, więcej
babek. Cieszą młode
maślaki ok. 30-stu,
koźlarzy brzozowych było z 15,
koźlarzy czerwonych z 7-8,
babek ok. 10-12 szt na jednym miejscu z kubkiem i jeden
rydz :). Pal licho, że ślimaki wcześniej uczę..
miały.. Przestrzelone o 2-3 dni, dużo "brzozoków" zostawiłem z robakami, w
maślaki też się wdały i przede wszystkim wczoraj bardzo kiepski
podgrzybek, może z 40 % odeszło.. przytargałem z 15 grzybków. Potrzebny jest deszcz. Niet
borowika, czuję niedosyt.. plany na 13-stego w pon. są.. Darz Grzyb i "Tutaj Nic nie ma" :)))) M.