Lasy mieszane, kilka przystanków między Staszowem, a Chańczą. 49
podgrzybków, 7
kozaków (brane tylko kapelusze z młodych), 7
maślaków, 14 prawych i 2-3 garstki pieprznika. Dreptałem, dreptałem i w tym dreptaniu za grzybkami się zagubiłem (co zdarza mi się nader często), ale że tak odjechałem żeby zadreptać się na inną planetę (zdjęcie) tego się nie spodziewałem;)