Super udane grzybobranie w niedzielne popołudnie, zresztą tak samo udane, jak przez ostatnie dwa dni. Dzisiaj w koszu mnóstwo gatunków-najwięcej idealnych maślaków modrzewiowych +50, tyleż kurek (w tym ametystowych - wielkich jak dłoń) i kolczaków, sporo ładnych prawdziwków, zdrowe rydze, podgrzybki brunatne, ceglasie, zajączki, muchomory czerwieniejące i borowiki oprószone. Jakby do bilansu doliczyć morgę lasu z rzadkimi u nas lejkowcami dętymi - brakło by koloru na mapie :). Super dzień, teraz oczy pieką od krojenia cebuli do marynat. BTW Mariio na pewno byłeś w Brennej ?? 🤔🤔