Taki malusi koszyczek, dzięki uprzejmości naszego kolegi od monet :). Na miejskie dożynki jak znalazł heh. Kto lubi powiększać, powie mi co tam znajdzie? Czy wszystkie zdrowe, bez robaków i jadalne a nie pieprzowe :))). Czekam na Wasze wpisy z grzybobrań weekendowych. Ale piszcie wolno, bo wiecie... po nocce wolno czytam :).
Tak naprawdę, było raz tyle.. 9
koźlarzy babek i 15 czerwonych powędrowało w południe do Młodego Terminatora na eko-mobilku :). Gratulacje!