Wybrałem się w piątkowe popołudnie ok. 17.00 do lasu w Nowych Bogaczewicach. Czasu mało ale sprawdziłem swoją miejscówkę. W lesie jest mokro, dużo wilgoci. Grzybów mało. Zebrałem ok. 15
prawdziwków (małe), ok. 30
kurek i dosyć dużo (nie liczyłem)
lejkowca dętego. Las bukowy. Myślę, że zaczyna się pojawiać jesienny wysyp
prawdziwków. Na szczęście nie są już tak robaczywe jak te w sierpniu. Może to kwestia niższych temperatur? Nie widać
podgrzybków. Za tydzień powinno być lepiej