Dzisiaj 2 godziny w lesie sosnowym wilgotnym ładnie pachnącym niestety tylko 4 szt młodych borowików szlachetnych, i pięć podgrzybków brunatnych. Moja Puszczu coś kapryśna bardzo mało grzybów blaszkowych nie mam się czym pochwalić na tle waszych wspaniałych doniesień, jedynie to z ładnym chrustem się spotkałem, no ale to już na innym forum miłośników chrustu foty i opisy wrzucam, bo co tam w domu siedział będę. Pozdrawiam!.