Kolejny dzień pobudka o 5.30, żeby ze wschodem słońca być w lesie 😉 Lasy te same co przez ostatnie dwa dni - wysoka sosna z mchem + domieszka brzóz. Młode brunatne rosną jak oszalałe i choć po wczorajszym najeździe grzybiarzy wydawałoby się, że zbiór będzie znacznie mniejszy, to absolutnie nie! Poza maluchami zdarzało się już więcej średniaków i kilka fajnych, dużych sztuk. Wszystko zdrowe. Ponadto 4 kozakibabki i duuużo kurek. W końcu wysypały też purchawki chropowate - będzie uczta na kolację 😍 Darz Grzyb! PS. przypominam o zapisach na III OGÓLNOPOLSKI TUŚKOSPOT GRZYBOWY-info na forum.