Wyskoczyłem z rana do pobliskiego lasu sosnowego z domieszką brzóz i dębów chciałem sprawdzić miejscówki na koźlarze i maślaki, ale nic w nich nie znalazłem. Za to po drodze w zarośniętych lasach, ocienionych 3 ładne kozie brody i mnóstwa podgrzybków brunatnych a złotawych zatrzęsienie ale wszystkie robaczywe. Dalej w prześwietlonych lasach pustki jedynie muchomorki rdzawobrązowe i gołąbki jasnożółte.