Las jodłowy. Drzewostan 80-letni. Runo z mchu, podszyt bukowy. Oraz las bukowy zgoła odmienny. Wilgotność powietrza 95%. Mgła tak gęsta, że aż się skraplała i robiła wrażenie, że ddży. 85
borowików w 4 godziny. Same młode zdrowe.
Najlepszy czas na grzyby. Wysyp letni dogasa, a to oznacza dużo mniej ludzi w lesie. Stare miejscówki odbijają dając coraz lepsze owocniki. Zbierałem juz tylko wzorowe grzyby. Bo w domu suszu tyle, że nie wiadomo komu to oddać. Teraz zabawa w piękności. W okolicy starych grzybów po kilka młodziaków. I tak od miejscówki do miejscówki po najlepszy sort
borowika. Pozdrawiam.