Las mieszany, z przewagą dębu.
Prawdziwki w różnym stadium rozwoju, robaczywe tylko naprawdę stare grzyby, większość jednak zdrowa.
Koźlarze babka i dębowe, w większości zdrowe. Sporo
podgrzybków, jednak większość stara i nie nadająca się do zbioru, spleśniała i robaczywa, nie zbierałem bo ciężko było coś wybrać. Na obrzeżach lasu, w młodniku sosnowym
maślak modrzewiowy i żółty w większości zdrowy, zarówno młode jak i starsze grzybki. Kilka stanowisk
lejkowca dętego po kilkadziesiąt osobników, ogołociłem jedno z nich. To mój pierwszy zbiór tych grzybów, jestem bardzo ciekawy jakie są w smaku.
Generalnie szału niema, marne opady i chłodne noce sprawiają że grzybów jest coraz mniej a krótki letni wysyp pozostaje już tylko wspomnieniem. Grzyby występują miejscowo, po kilka kilkanaście sztuk,
podgrzybków nadających się do zbioru, prawie niema za to nadal można nazbierać sporo
kurek. Mimo nie sprzyjających warunków nadal warto ruszyć w las.
Pozdrawiam
Tomek H.