Jak na bieżące doniesienia z woj. opolskiego to i tak sukces. 110
kurek w 10 minut w małym lasku na moich niezawodnych miejscach. Mimo suszy
kurki dają radę. Innych grzybów brak, tylko
kanie. Błagam o deszcz. Dziękuję za dopiski, Darz Grzyb i wszystkim życzę pełnych koszy.